EWANGELICZNA NIENAWIŚĆ CZY MOWA NIENAWIŚCI?
Kazanie z 23. Niedzieli Zwykłej – 8.09.2019
Mdr 9,13-18b; Flm 9b-10.12-17; Łk 14,25-33
Modna w ostatnich czasach para słów: „mowa nienawiści” jest często stosowana jako słowny wytrych dla określenia postaw, poglądów czy opinii, które nie pasują do „jedynie słusznej” ideologii. Podstawa stosowania tego wytrychu tkwi w niczym nieuzasadnionym uprzedzeniu do osoby czy grupy osób, które reprezentują niewygodny (bo inny) dla kogoś sposób myślenia, ośmielając się przy tym uzasadniać go w logiczny, rzeczowy i poparty faktami sposób.
Jezus w dzisiejszym fragmencie Ewangelii wygłasza „mowę o nienawiści” i to nienawiści ewangelicznej. Ale dla kogoś, kto do Jego słów podchodzi z uprzedzeniem, może to być mowa, ale bez „o”.