GDZIE NIE MA BOGA?
Kazanie z 5. Niedzieli Wielkiego Postu – 26.03.2023
Ez 37,12-14; Ps 130; Rz 8, 8-11; Rz 8, 8-11
Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł? – słyszymy dziś w Ewangelii skargę najpierw Marty, a potem Marii, sióstr zmarłego Łazarza. I chociaż po nich następuje gorące wyznanie wiary w Jezusa, to jednak jest w tym jakaś nutka żalu.
A czy jest w ogóle takie miejsce, gdzie by nie było Boga? Czy jest taka chwila, w której by Bóg nie był obecny?
Bóg jest obecny w każdej chwili i w każdym miejscu. Ogarnia swoją wszechmocą i nieskończoną dobrocią każde stworzenie. Nic nie dzieje się bez Jego woli i wiedzy. Nawet w wydarzeniach, które odbieramy jako zło, cierpienie i przeciwności Bóg jest obecny.
A zatem jeśli wierzę autentycznie w nieskończoną dobroć i wszechmoc Boga, to powinienem Mu za wszystko, co mnie spotyka dziękować. Nawet jeśli tego nie rozumiem. Wtedy dopiero może wydarzyć się coś niezwykłego i objawić się Boża chwała.
Dokładnie tak, jak to powiedział Jezus do Apostołów, kiedy Mu oznajmiono o chorobie Łazarza: Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą.